Współczesna ulica Skałeczna. Za bramą otwiera się widok na piękny kościół św. Stanisława usytuowany w malowniczym ogrodzie - mój pierwszy temat rysunkowy w trakcie ćwiczeń do egzaminu wstępnego na Wydział Architektury Politechniki Krakowskiej. Gdy pewnego słonecznego majowego dnia wraz z koleżankami Marzeną i Alicją rysowałem fasadę kościoła, podszedł do mnie jakiś mężczyzna z prośbą, abym narysował mu portret. Niewiele się zastanawiając, naszkicowałem jego twarz i zadowolony pan uiścił 50 złotych. Myślę, że on chciał się popisać przed dziewczynami... niemniej jednak zjedliśmy sobie suty obiad "U Jędrusia" na Stradomiu.