Fascynują mnie zbliżenia. Nie pamiętam tego podwórka. Na pewno gdzieś na Kazimierzu, ale czy to ważne? Samotne okno - ciekawe, kto przez nie lubił wyglądać... Za tym oknem było i jest czyjeś życie: smutki, radości. Na akwareli tworzy kompozycję. Temat jak każdy - dobry do namalowania.


"Z cyklu podwórza, okno na Kazimierzu", rok 2000

<<     >>

 1 |  2 |  3 |  4 |  5 |  6 |  7 |  8 |  9 |  10 |  11 |  12 |  13 |  14 |  15 |  16 |  17 |  18 |  19 |  20 |  21 |  22 |  23 |  24 |  25